Święty Józef z rodu Dawida, mąż sprawiedliwy (Mt 1,19-20; Łk 1, 27), przeczysty małżonek Najświętszej Maryi Panny i opiekun Syna Bożego, zajmuje szczególne miejsce w zbawczym dziele Jezusa Chrystusa i historii Kościoła. Od końca VIII wieku kult św. Józefa zaczął przybierać formy liturgiczne: ustanawiano obchody ku jego czci, układano modlitwy brewiarzowe i formularze mszalne. Od XVI wieku istnieje uroczystość ku czci św. Józefa obchodzona 19 marca w całym Kościele(Pius V). Wraz z rozwojem bractw św. Józefa powstawały coraz to nowe nabożeństwa ku Jego czci, takie jak: septenna, nowenna, litanie, Nabożeństwo nieustającej czci, Godzinki, pieśni, a także nabożeństwa marcowe, czy środowe. Poświęcano mu kościoły, ołtarze, obrazy, figury. Rozwój kultu św. Józefa osiągnął swój szczyt w XVII i XVIII wieku. Potem, z różnych przyczyn zaczął powoli zanikać. Papież Pius IX zwrócił na nowo uwagę na świętego Józefa, jako patrona rodzin, małżeństw, robotników, młodzieży i dzieci. Ogłosił go Patronem Kościoła powszechnego. Papież Pius XII ustanowił święto św. Józefa Robotnika, a Jan XXIII zawierzył Opiekunowi Syna Bożego, zainaugurowany przez siebie Sobór Watykański II. Posłannictwo świętego Józefa w życiu Chrystusa i Kościoła to temat często podejmowany w ciągu ostatnich stuleci. Dokumentem papieskim, szczególnie bliskim i drogim naszym sercom, jest Adhortacja Apostolska o świętym Józefie: REDEMPTORIS CUSTOS Ojca Świętego Jana Pawła II. Nawiązuje ona do wypowiedzi Kościoła, w których dostrzegamy w świętym Józefie Patrona naszych czasów i znajdujemy zachętę do gorliwego korzystania z Jego przykładu, orędownictwa i opieki. O potędze jego wstawiennictwa u Boga, św. Teresa od Jezusa daje takie świadectwo: "Obrałam sobie za orędownika i patrona chwalebnego św. Józefa, usilnie się jemu polecając [...] Nie pamiętam bym kiedykolwiek, aż do tej chwili prosiła go, o jaką rzecz, której by mi nie wyświadczył. [...] Kto by mi nie wierzył, niech spróbuje, a z własnego doświadczenia przekona się, jak dobra i pożyteczna to rzecz, polecać się temu chwalebnemu Patriarsze i czcić go nabożeństwem." (Dzieła,104,106).
Powiernik Boga i Oblubieniec Maryi
Centralnym punktem biblijnej prawdy o świętym Józefie, są słowa przekazane nam w Ewangelii św. Mateusza: "Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki, albowiem z Ducha Świętego jest to, co się z Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus. On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów." (Mt 1,20-21). Trzeba jednak uwzględnić pełny kontekst wydarzeń. Maryja będąc już poślubiona Józefowi, ale jeszcze przed wspólnym zamieszkaniem, poznała Boży zamiar względem siebie, przekazany Jej przez Anioła: "...oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego..." (Łk 1,30-32). Maryja bez sprzeciwu, choć z rozwagą pyta: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" (Łk 1,34). Słysząc, że dokona się to za sprawą Ducha Świętego i odczytując w zwiastowaniu wolę Boga, któremu zawsze pragnęła być uległa, wypowiada słowa przyzwolenia: "Niech mi się stanie według twego słowa". (Łk 1,38). Również Józef decyduje się uczynić tak, jak powiedział mu Boży zwiastun. Przyjął swoją Małżonkę do siebie z całą tajemnicą macierzyństwa, którą w sobie nosiła. Wraz z Maryją, a także w związku z Nią, stał się Józef powiernikiem tajemnicy od wieków ukrytej w Bogu w momencie nazywanym "pełnią czasów", gdy Bóg miał się objawić w Chrystusie, żeby nam przywrócić utracone synostwo. To posłuszeństwo wiary zjednoczyło Józefa w sposób szczególny z wiarą Maryi i chociaż droga jego "pielgrzymowania przez wiarę" zakończyła się wcześniej, zanim Maryja stanęła u stóp krzyża na Golgocie, to jednak zawsze podążała w tym samym kierunku. Wcielenie i Odkupienie stanowią bowiem nierozerwalną jedność, w której plan objawienia urzeczywistnia się przez czyny i słowa wewnętrznie ze sobą powiązane (por.RC 6). Wszyscy stajemy przed Bożymi wezwaniami. Bóg obdarza każdego z nas powołaniem zasadniczym: do małżeństwa, kapłaństwa, życia zakonnego czy samotnego, które jest naszą najprostszą drogą do zbawienia. Równocześnie każdy dzień utkany jest z Bożych wezwań, na które winniśmy odpowiadać posłuszeństwem wiary. Święty Józef jest dla nas wzorem pełnienia woli Bożej. Swoim przykładem ukazuje, jak odczytywać zamysł Boga nie tylko w chwilach jasnych i jednoznacznych, ale również w sytuacjach trudnych i niepewnych. Do tego potrzebne są chwile ciszy, skupienia oraz zawierzenie Bogu i odwaga w podejmowaniu decyzji i działań zgodnych z wolą Boga.
Ojcowskie posłannictwo. Głowa Rodziny.
Ojcostwo świętego Józefa było posłannictwem, które Józef przyjął przez posłuszeństwo wiary, a potem w życiu coraz pełniej je odkrywał. Nie traktował owego posłannictwa jedynie jako daru będącego przywilejem, ale widział w nim zobowiązanie, które stało się dla niego wielkim życiowym zadaniem. Józef uczynił ze swego życia służbę; złożył je w ofierze tajemnicy Wcielenia i związanej z nią misji odkupieńczej. Złożył całkowity dar z siebie, poświęcając swe życie, zdolności, pracę, własne plany, by jak najlepiej służyć Jezusowi i Jego Matce. Ewangelia wyraźnie wskazuje, że ta służba Ojca i Głowy Rodziny wypełniana była przez świętego Józefa z całą odpowiedzialnością i zaangażowaniem. Widzimy go, jak: - wiernie i z troską oczekiwał narodzin Dziecka, a potem z miłością Je przyjął; - spełnił pierwszy religijny obowiązek, jakim było obrzezanie; - nadając imię narodzonemu Dziecięciu, święty Józef potwierdził w świetle prawa swoje ojcostwo, a wypowiadając imię Syna zapowiedział Jego misję; - dopełnił obowiązku ojca, dokonując wykupu pierworodnego Syna w obrzędzie ofiarowania; - na wyraźne polecenie Boże dane Józefowi, stał się on na wygnaniu obrońcą swojej Rodziny - Maryi i Jezusa; - powrócił posłusznie do Nazaretu, gdy Bóg wyznaczył mu czas powrotu; - kiedy dwunastoletni Jezus zagubił się podczas pielgrzymki do Jerozolimy, święty Józef z bólem serca szukał Go wraz z Maryją; - w Nazarecie, Józef czuwał nad Jezusem, który pod Jego opieką "wzrastał w mądrości, w latach i w łasce". Trud pracy, poświęceń, trosk, wewnętrznych zmagań, wynagradzała świętemu Józefowi świadomość pełnionej misji i miłość do Tych, dla których się poświęcał. Święty Józef jest dla nas wzorem troski o najbliższych. Rodzina, w której Józef był ojcem i głową, jest ideałem rodzin chrześcijańskich i pierwowzorem "Kościoła domowego". Kształtowane według tego wzoru nasze rodziny, mają strzec, objawiać i przekazywać miłość, która ma swe źródło w Bogu.
Wzór pracujących
Świętej Rodzinie z Nazaretu nie był obcy trud pracy i to pracy fizycznej, zwyczajnej, często ciężkiej i żmudnej. Święty Józef wkładał w pracę swoje zdolności i całą miłość, jaką żywił do Jezusa i Maryi. Praca przybliżała go do Boga, była hołdem składanym codziennie Bogu. Święty Józef wiedział, że pracując, wypełnia wolę Bożą, dlatego jego pracy towarzyszył klimat milczenia i modlitwy. Święty Józef, przy którego warsztacie pracował Jezus i od niego uczył się rzemiosła i pracowitości, odkrył tę prawdę, że praca ludzka została przyjęta do tajemnicy Wcielenia i w szczególny sposób też odkupiona (RC,22). Jeżeli więc nie znamy trudu i zmęczenia, nie żyjemy w zgodzie z Ewangelią. Praca to nie tylko trud, ale i wielka godność. Bóg stwarzając człowieka powołał go również do pracy, dzięki której dopełnia się stwórczy plan Boga. Sam zaś człowiek przez swoje czyny, gdy są rozumne, wolne i celowe, objawia siebie, ujawnia nie tylko swoje zdolności, ale i wnętrze. Praca jest szansą naszego rozwoju, uszlachetnieniem naszego człowieczeństwa. Święty Józef jest dla nas wzorem odkrywania właściwego sensu pracy. Uczy nas sumiennego jej wykonywania, w łączności z Bogiem i z tymi, którym trud nasz ma służyć bo o wartości pracy nie decyduje to, co robimy, ale jak to robimy i jakie motywy nami kierują. Tylko taka bowiem praca stanie się źródłem radości i satysfakcji. Będzie ona kształtować naszą osobowość, zbliży nas do Boga i włączy w wielkie dzieło Odkupienia, a świat uczyni lepszym i piękniejszym.
Mistrz modlitwy.
Obecność Mesjasza pomagała świętemu Józefowi prowadzić głębokie życie wewnętrzne, z którego czerpał rozwagę i siłę, właściwą duszom prostym i jasnym, dla swych wielkich decyzji. Bez wahania podporządkował Bożym zamysłom swoją wolność, swoje prawo do ludzkiego wyboru, godząc się przyjąć w rodzinie wyznaczone sobie miejsce i ciężar odpowiedzialności. Mocą nieporównywalnej miłości dziewiczej, zrezygnował z naturalnej miłości małżeńskiej, która tworzy rodzinę i ją podtrzymuje (por RC 26). Święty Józef swoim życiem dowodzi, że "aby być dobrym i autentycznym naśladowcą Chrystusa, nie trzeba dokonywać "wielkich rzeczy", ale wystarczy posiąść cnoty zwyczajne, ludzkie, proste - byle prawdziwe i autentyczne". (Paweł VI) Święta Teresa z Avilla dostrzegając w świętym Józefie mistrza modlitwy, radziła: "Kto nie znalazł jeszcze mistrza, niech sobie świętego Józefa weźmie za mistrza i przewodnika, a pod jego kierownictwem nie zbłądzi".
A oto inne jeszcze doświadczenie:
"Kiedy zaczniesz wielbić Boga, kiedy zaczniesz oddawać Mu cześć i chwałę na wzór świętego Józefa, wszystko w twoim życiu jakoś się ukoi, uładzi. Twoje serce przestanie być targowiskiem pełnym zgiełku i wrzawy, pełnym niepokoju i rozterki. Przestaniesz targować się z Bogiem. Modlitwa bowiem sprawi, że Bóg stanie się dla ciebie Panem, Panem jedynym, co więcej: stanie się Ojcem, stanie się twoim Przyjacielem." (O. Teofil - karmelita) .
Opiekun Kościoła i orędownik w różnych potrzebach
Kościół dostrzegając św. Józefa jako Patrona naszych czasów, zachęca do gorliwego korzystania z jego przykładu, orędownictwa i opieki, aby stał się on dla wszystkich szczególnym nauczycielem uczestnictwa w mesjańskiej misji Chrystusa. Misja ta jest w Kościele udziałem każdego i wszystkich: małżonków i rodziców, ludzi żyjących z pracy rąk czy też z jakiejkolwiek innej pracy, osób powołanych do życia kontemplacyjnego, jak i do apostolstwa (por. RC 32). Przywileje, jakie otrzymał św. Józef od Boga, funkcja, jaką pełnił w Rodzinie Nazaretańskiej i świętość jego życia, czynią go opiekunem Kościoła, patronem życia rodzinnego, wzorem ojców, przykładem dla pracujących, pocieszycielem w nieszczęściach, nadzieją w chorobach, dają mu władzę nad duchami ciemności, zwłaszcza w godzinę śmierci człowieka. Czcimy go jako patrona dobrej śmierci. Wśród czcicieli św. Józefa, urzeczonych przywilejami, rolą i jego możnym wstawiennictwem, wyróżnia się swą siłą przekonania głos św. Teresy od Jezusa: "Jest rzeczą zdumiewającą, jak wielkie rzeczy Bóg mi uczynił za przyczyną tego chwalebnego Świętego, z ilu niebezpieczeństw na ciele i na duszy mnie wybawił. Innym świętym, rzec można, dał Bóg łaskę wspomagania nas w tej lub w owej potrzebie, temu zaś chwalebnemu Świętemu, jak o tym wiem z własnego doświadczenia, dał łaskę wspomagania nas we wszystkim".