«« powrót

Pielgrzymi nadziei w drodze… do Źródła

15 października 2024

     S. Joannes następnie zaproponowała podzielenie się refleksją związana z wyborem kart metaforycznych. Każda siostra wybrała po dwie lub trzy kartki i dzieliła się swoimi refleksjami, które nasunęły się jej patrząc na te obrazy. Np. jedna siostra obraz przedstawiający liść jesienny, pożółkły, dojrzały, upadający z drzewa zinterpretowała jako obraz życia po 60+, w wieku dojrzałym, człowieka coraz słabszego, niewiele mogącego. Ale czy tak naprawdę jest...? Drugi obraz - samotny okręt na morzu - zinterpretowała: "Wypłyń na głębię", módl się o nowe powołania, ofiaruj w tej intencji swoje słabości, choroby, niedomagania... Trzeci obraz - zraszanie kroplami wody roślinki słabej, dopiero wzrastającej - zinterpretowała jako potrzebę delikatnego podejścia starszych sióstr do młodych, którzy dopiero zaczynają życie zakonne czy kapłańskie. Siostry mogą modlić się za nich, patrzeć z miłością i nadzieją na ich wzrastanie. Kolejnym punktem programu była Msza św. sprawowana przez o. Tomasza Grabca OFM cap. z Wołczyna. Swoją homilię rozpoczął od refrenu psalmu: "Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu". My zapominamy o przymierzu z Panem, ale Pan Bóg zawsze o nas pamięta, pomoże, wesprze w chwilach słabości. On chce stale nas obdarowywać. Przyjmuje nas takimi, jakimi jesteśmy, z naszymi niedoskonałościami, chce wziąć nasze rany, upadki, ułomności. Mamy jak Abraham w starości iść za głosem Boga, by pełnić Jego wolę, zawierzyć Mu wbrew nadziei. Po Mszy św. w czasie kolacji s. Arkadia, misjonarka przekazała nam trochę wiadomości z dalekiej Brazylii. Drugi dzień sesji rozpoczął się Jutrznią w kaplicy. Z kolei o. Tomasz wygłosił konferencję, która dotyczyła Ewangelii o bogatym młodzieńcu. Podkreślił, że Jezus zawsze patrzy na nas z miłością i to jest nasza nadzieja. On nas nigdy nie pozostawi samymi, poda rękę i poprowadzi, gdzie chce, gdzie jest pełnia szczęścia i radości. Tego patrzenia z miłością mamy nauczyć się od Chrystusa i tak samo patrzeć na innych, by widzieć w nich dobro i piękno, by ich rozumieć i wspomagać w chwilach słabości. W drugim wspólnym spotkaniu z s. Joannes podjęty był temat z bulli papieża Franciszka na rok Jubileuszu 2025 "Nadzieja zawieść nie może". S. Joannes podkreśliła, że źródłem naszej nadziei jest Słowo Boże. Co mogą robić jeszcze siostry starsze? Nauczyć się akceptacji swoje ograniczenia, słabości, cierpliwości w nadmiarze jeszcze wykonywanych obowiązków, wspierania siebie wzajemnie, dostrzegania dobra w innych, wyzbywania się egoizmu w relacjach z innymi. Nauczyć się słuchać innych, podchodzić do siebie z życzliwością, z miłością. Nie dopuszczać do zgorzknienia i zniechęcenia. Bardzo potrzebna jest nam wzajemna komunikacja, delikatność w relacjach ze sobą. Trzeci dzień sesji był podsumowaniem wspólnych spotkań Pielgrzymów nadziei” w drodze do Źródła. Rozpoczął się rano Mszą św. i adoracją Najświętszego Sakramentu. "Oto my opuściliśmy wszystko", ale czy tak naprawdę...!? - mówił kaznodzieja - ks. Marcin, salezjanin. Czy nie mamy skarbów, których strzeżemy i trudno nam ich się pozbyć? Mogą to być nasze opinie o innych, nasze poglądy, sądy, których trudno nam się pozbyć. "I odszedł zasmucony od Pana, bo miał posiadłości wiele"… A naszym jedynym skarbem ma być Chrystus - zakończył kaznodzieja. Po zakończonej Adoracji było spotkanie podsumowujące sesję. Siostry zwróciły uwagę na to, że mają jeszcze różne zadania do wykonania. Siostry czynne zawodowo potrzebują wiele cierpliwości wobec tego, co trudne do uniesienia, pokonywania i wyrozumienia ze strony innych sióstr. A siostry, które już niewiele mogą zrobić fizycznie ze względu na stan zdrowia, to jednak zawsze mogą się modlić, cierpieć ze spokojem i pomóc tam, gdzie mogą jeszcze coś zrobić. Wszystkim potrzeba z nadzieją i miłością znosić swoje ograniczenia, słabości, nie zatrzymywać się na tym, co trudne, ale z wiarą, radością i nadzieją podążać za Panem Jezusem i Jemu wszystko ofiarować, bo On jest jedyną mocą, sensem i celem naszego życia. Siostry wyrażają wdzięczność s. Joannes za czas poświęcony im i wspólne pielgrzymowanie z nadzieją w drodze do Źródła. Dziękujemy też sobie wzajemnie.

s. Teonilla Nowakowska CSSJ

   
 
 
© Zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa, CSSJ